Osłodę - chyba się pobeczę jak ich jutro nie kupię. Potrzebuję trzy krzaczki róż i dwa klematisy, najwyżej przez neta zamówię. Pewnie polecicie mi jakąś stronę, zobaczymy jutro jak będzie.

Wczoraj miałem wykopać 12 letniego jałowca,który mimo że był podcinany za bardzo się rozrósł,wchodził na trawnik i go zacieniał. W to miejsce miały być posadzone bukszpany,2 kule jedna duża druga mała i jeden duży stożek. W ostatniej chwili spróbowałem ciąć od środka i wtedy okazało się,że można z tego zrobić coś na wzór bonsai.Wyszło nieżle a jak zdecyduje ,że zostanie to za rok zrobię korekte.Jutro wyżwiruje podłoże i zobaczę jak to będzie wyglądało.Być może ,że bukszpany wrócą ale jako obwódka bonsai.

Super wyszło to cięcie. A czy sznurkami go powiązałeś? Myślę, że kostka może iść gdzie indziej, bukszpany pociągnąć od tej dziwnej tui do szmaragda, a rośliny z tyłu wysadzić gdzie indziej.

Fajnie to przycinanie wyszło . Ja też chciałam usunąć dwa jałowce ale M. trochę się opierał , więc stanęło na tym , żeby je trochę podciąć i na razie rosną . Jaki ich los będzie w przyszłości , czy zostanie coś do nich wkomponowane , to się okaże . Efekt przycinania nie jest taki zły , dzięki temu coraz śmielej podchodzę z sekatorem do roślin .

Fajnie wyszło

To jest dopiero pierwsze radykalne cięcie jałowca,który być może uratuje życie po następnych korektach ale to za kilka miesięcy .Jak widać nie ma sznurków ale niektóre gałązki powyginałem za pomocą drutu .

Richie, przydałbyś się u Zbyszka, mamy właśnie u niego takie dzieło zrobić. Tylko jałowec niższy i inna odmniana. Zaraz Zbyszkowi podeślę link do tego zdjęcia.

ha!
mam już pierwszą ściągę

O tym i ja pomyślałm, zdjęcia jak znalazł do naszej robótki. Tynka, Zbyszek pyta jaki lubisz farsz do pierogów, my wybraliśmy z mięsem, a Ty? Napisz u Zbyszka.

no ekstra!!