Ja już nie wiem co mi dolega, ale wiem, że jak czuję endorfiny to mi wszystko odpuszcza
Dzięki kochana, że tak postrzegasz mój ogród to też mi pomaga w uwalnianiu endorfin
buż wielki
Ćwiczyłam tak jak Ty, Covid mnie wycofał i z basenem też, dlatego teraz wanna i gorące kąpiele mnie uwalniają od bólu
Karola dziękuję za zaproszenie, miło było nam poznać tak kreatywną, silną charakterm, nieustającą w dążeniu do celu kobietkę
Ty się nie stresuj ważne, że żyjesz pełną parą i masz pięknie, tak trzymaj,
możemy z Ciebie czerpać siłę i eM osobiście chciał Cię poznać
buź
Fantastycznie czuliśmy się u Ciebie
werbena, kapusta i jarmuż, cukinia którymi zostaliśmy obdarowni, i zielony groszek pyszny i kurki rewelka
Monsterę, którą dostałam dla córci od Karoli już posadziłam, jest przepiękna
dostała świeżutką ziemię i doniczkę
zapuszcza korzonki
Karola nie dziękuję
Kręłgosłup to głównie od komputera i siedzącej pracy, ogród też pewnie się przyłożył,
bo ciężka praca i kopanie w glinie nie da się ukryć to nie praca dla kobiet,
ale przy takim areale nie poradzisz jak nie ma kto to kopię i dzięki temu żyję z radością,
że mam zrobione
I ja Ci bardzo dziękuję za towarzystowo i eMusiowi, który nas zaszczycił
i był prawdziwą niespodzianką tej wyprawy
Za labirynt nie dziękuję, bo miałam ochotę wyskoczyć przez
żywopłot tworzący zielony mur,
ale Wam zaufałam tym co mają oczy powyżej i widzą wszystko...hmm
i ta fota budząca strach, że znikasz w otchłaniach labiryntu
już przed wejściem wygłądałam jak widmo.. Auu, huhuuu...