Tutaj fotki donic z bliska. W sumie nie sadzenie zajmuje tyle czasu co dobranie donicy i roślin, ale chyba się udało. Donic takich jak chciałem nie było, mimo objazdu aż SZEŚCIU ogrodniczych, więc w starych są rośliny posadzone





Sorki, że po 5 fotek

Sebastianie,chylę czoła! Wiosnę super zaprosiłeś! Napis coś o dereniu.Czy to jadalny,czy kwiecisty?

hanka_andrus napisał(a)

Sebastianie,chylę czoła! Wiosnę super zaprosiłeś! Napis coś o dereniu.Czy to jadalny,czy kwiecisty?

To dereń biały "elegantissima", wiem tyle wiem

Kolorowo masz już na swojej działce teraz tylko czekać aż się rozkrzewią, piękny efekt

Do rozkrzewienia ciepełka potrzebują, a u mnie niezbyt ciepło. Może się polepszy, bo na Wielkanoc przecież musi być burza kwiatów

Super zakupy.
Ja byłam w obi w Częstochowie. Nic ciekawego nie wpadło mi w ręce. Wróciłam z 1 hostą i nawozami do hortensji i borówek. Były noże do obrzeży, po 60 złotych sama część metalowa więc dokupić trzeba jeszcze część drewnianą. Wychodzi drogo. W moim mieście mają być jutro w sklepie z narzędziami po około 20 złotych.

Byłem jeszcze w LM i wyszedłem przerażony. Niby mieli rośliny, ale albo brzydkie albo za drogie. Za donicami patrzyłem - nie było, były bukszpanowe kulki o średnicy może 15 cm - 30 zł, bukszpanowe stożki około 40 cm - stówka. Patrzyliśmy także na lampy ledowe - też nie kupiliśmy. No zgroza normalnie.

A ile płaciłeś za hosty?

Fajna sytuacja z tymi hostami. Są to kłącza z pędami, pisało, że po 4,5. Kupiłem tam także nóż - 30 zł i róża angielska - podejrzewam, że 11. Lecz oddaliśmy także pojemniki ze żwiru - 16 zł. Facet obliczył 41 zł, odjął 16 za pojemniki i zapłacilismy 25 zł. Jednak dał też nam te hosty, które chyba dał nam za friko Bo nóż 30, a róża na pewno 2 zł nie kosztowała, więc pewnie była za 11, także chyba się chłop machnął o 9 zł, bo coś mi tu nie pasuje

Sebek ładnie i kolorowo, ja też w starych donicach sadzę w tym roku, a na następny już wszystkie nówki kupię) zwrócisz niedopłatę?