wyglada jak jakis kataklizm
u mnie wieje ale nie pada dzisiaj
deszcz ma byc jutro...

Łączę się w bólu... u mnie to samo i przestać nie chce... drzewka z doniczkami po ogrodzie fruwają

o rany ale pobojowisko

elzbieta_g napisał(a)

leje i wieje a ja na górce, na wygwizdówce

Ela u mnie tak samo

ja chcę słoneczko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kasya no za ciekawie nie jest , prądu chwile nie było i oby tylko na takich szkodach się skończyło

Olaja na studni miałam niewielkie agawy to doniczki znalazłam w żywopłocie z tui

WilczaGora woda stoi w każdym miejscu w ogrodzie a przez foliak z jarzynkami płynie rzeczka

Agata ja też, mam nadzieję , że przestanie bo za tydzień mam komunię córy

jeszcze tylko do niedzieli

Rany co to sie wyrabia u Ciebie!
Mam nadzieje że niedługo ucichnie, a te tymczasowe podpory spełnią swoją rolę, jak serce boli gdy sie widzi takie straty... Trzymaj się dzielnie.

Kasya oby i ani minuty dłużej

Kasiu najbardziej mi szkoda rh bo jedyny, miał dużo pąków i nie wiem co z nim teraz , muszę do Bogdzi podskoczyć po poradę

Agata ja też, mam nadzieję , że przestanie bo za tydzień mam komunię córy

Ela ja mam w tą niedzielę u siostry w Iwoniczu Zdroju

Celu szkoda tego Rh U mnie też wieje ale ja mam osłonięty ogród to takich szkód nie narobło ale z oczka woda płynie Łącze się w bólu ulewowym