Tusiala
12:09, 16 maj 2014

Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Przez te kilkanaście godzin, od ostatniego pobytu u Ciebie, tyle się dobra naniszczyło
Współczuję różanecznikowi bo żal, gdy piękna roślina zostaje podniszczona ale jestem dobrej myśli. U mnie kiedyś perukowiec był połamany. Mąż skleił taśmą, taką grubą, niebieską i gałązki się wszystkie po 9 miesiącach zrosły 

