Ach widziałam mini ogródeczek już na Fb, śliczny... ale świadczy tez o Tobie, jaką jesteś wrażliwą osobą skoro potrafiłaś go dostrzec, docenić jego piękno i jeszcze się nim z nami podzielić...
U mnie jest mnóstwo mchu.. wszędzie... na dachu, drzewach, kamieniach... tarasie, schodkach, w niektórych miejscach zastępuje wręcz trawę... sama nie wiem czy to plus czy minus... zarasta mi wszystkie rabaty (to niewątpliwy minus) jest po prostu wszędobylski... ale i tak go lubię...
____________________
Chatka Baby Jagi
Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/
dla wielu z nas wydać tysiaka na aparat to już niemal szaleństwo...to nie chodzi o to, co dla kogo jest tańsze czy droższe... trzeba zejść na ziemię i mierzyć siły na zamiary oraz swoje potrzeby
pamiętam, jak Danusia pisała o aparatach i obiektywach w cenach samochodów - bo na takich pracują profesjonaliści...że można cały majątek wydać na fotografię - taka jest prawda i dlatego zalecam Ci "przemyślenie sprawy"
obiektywów makro nie stosuje się raczej do fotografii kulinarnej...mają inne przeznaczenie...
jeśli kupisz obiektyw np. 30mm to zdjęcia robi się z odległości 3 cm
to raczej przy prezentacji dań Ci się nie uda ...