Jeszcze coś dodam. Zdjęcia zdjęciami, ale ogród tak skomponowany nie może się źle fotografować Sam dla siebie jest reklamą. Podziwiam ludzi, którzy mają taką wiedzę i takie wyczucie ogrodowe. Będę nadal podglądać i napawać się Twoim ogrodem.
nie chciałam znów obciąząć naszych żołądków "Pszczólkową mieszanką" miodowo-koniakową
widzę że nie masz wątku więc ciężko będzie o zdjęcia i lepsze porady, ale jeśli zależy Ci na dobrym wrażeniu...u mnie sprawdziły się doskonale hortensje bukietowe w mariażu z trawami, rozchodnikami w bukszpanowej obwódce...
nie kończyłam żadnego kursu fotograficznego
jestem dla siebie sama uczniakiem i nauczycielem w jednej osobie
jedyne co mogę powiedzieć od serca, to..."praktyka czyni mistrza"
to chyba najlepsza charakterystyka tego, co metodą prób i błędów uzyskuję i tu Wam pokazuję
zapraszam do odwiedzin
Danusiu,
sprawiłaś mi ogromną przyjemność. I miłym komentarzem i tym, że tu zajrzałaś. Dziękuję
Ewo, zaglądam do Ciebie tu i tam i... zawsze nacieszę oczy. Masz talent. Do tworzenia ogrodu i do uwieczniania go na zdjęciach. Twój wątek to taki balsam. Jak wyjście na wystawę... Podziwiam zawsze.
Ewa, tzn. ile cm od ogrodzenia. Mam jeden jarząb pospolity, posadziłam go na eksponowanym miejscu (bo ładny był), a on mi wcześnie liście zrzucił i stał taki łysy. Przesadzę go gdzieś, żeby mi wstydu nie przynosił. Nie wiem gdzie go dać, chociaż niby mam dużo miejsca. Chyba przy ogrodzeniu, przy lasku brzozowym go posadzę, będą ptaszki przylatywać