Pięknie uchwyciłaś Wilczyco te iluminacje. Ja się wybrałam w tamtym roku, ale na złość było chwilowo zamknięte ze względu na roztopy.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Ja się wybrałam do ogrodu, będąc w potrzebie, po zioła (tymianki, szałwie i oregano). I nieoczekiwanie zrobiłam bukiet z ruty: cała zielona i ma żółte pąki kwiatowe. Z rozmarynem pięknie wygląda.
Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło przynosić z ogrodu pachnące zioła w lutym.
racja, ta wystawa jest bardzo przejmująca, a w zaciszny wieczór można się tu zatracić na dłużej ....
w weekendy jest jeszcze więcej atrakcji, bo na fasadzie pałacu są piękne pokazy mappingu, ze wspaniałą oprawą muzyczną
płatny, ale tylko kilka złotych od osoby
sprawdź stronę internetową i ofertę, żebyście się załapali na weekendowe pokazy (jeśli to możliwe) - to piękna, dodatkowa godzinka
bardzo ciekawa instalacja, a dodatkowo zrobiona ze sporym rozmachem - warto
przypilnuj "aktualności" na ich stronie i pojedź jeśli masz możliwość
ale to racja ... pogoda (nie tylko roztopowa) ma tu ogromne znaczenie !
zaciszny i niebyt zimny dzień pozwala spędzić tu kilka godzin
ja byłam ponad 4 ale to był grudzień, krótko po Świętach i pojechałam dość późno (około 20-tej), żeby nie było tłoku ... bo jak bym Wam zrobiła zdjęcia ? no jak ?