nicol21 napisał(a)

Zdobycze to 5 rozplenic rubrum, i szałwie - ze 3 rodzaje
Jeszcze parę buksików, ale muszę dokupić.




Czy wie ktoś może czy uda mi się w domu rubrum przezimować? Jeśli tak to jakie warunki powinnam jej zapewnić? Bo kurcze, przecież w sklepach sprzedają tak dorodne sztuki że nie są one jednoroczne.

są zachwycająco piękne, jednak w naszych warunkach należy traktować jako jednoroczne. Teorię znam na tym się kończy moje doświadczenie.

ewakatowice napisał(a)

są zachwycająco piękne, jednak w naszych warunkach należy traktować jako jednoroczne. Teorię znam na tym się kończy moje doświadczenie.

Wiem, wiem, moje z ub roku nie przetrwały, ale to były marniutkie sadzonki z allegro. Tam zawsze marniutkie sadzonki. Te co kupiłam [po 2.45EUR, czyli ok 10pln!] są sporo większe, ale też nie są giganty.

Jesienią spróbuję wykopać i zobaczymy co z tego wyjdzie. a jak nie wyjdzie to trudno.

a i dojrzałam że bardzo wczesną wiosną kupiłam stipę gigantusa... :/ a myślałam że to była stipa pony tails. No cóż, trzeba będzie wywalić jak się rozchaszczy.

Ta rozplenica rubrum zdaje się nie zimuje u nas.
Ale jest piękna!

tą rozplenicę to może do garażu na zimę schować i dać okres spoczynku
ograniczając podlewanie?

a ekspansywną trawę to do dużej donicy bez dna, nie będzie się rozłazić, chyba

Malgosik napisał(a)

tą rozplenicę to może do garażu na zimę schować i dać okres spoczynku
ograniczając podlewanie?

a ekspansywną trawę to do dużej donicy bez dna, nie będzie się rozłazić, chyba

Wiem, wiem... tutaj też nie zimuje. Ale z opcją garażową albo strychową spróbuję w domu mamy za ciepło żeby nie padła, ale pomieszczenie gospodarcze. To samo będę próbować praire fire.

Ale póki co cieszmy się tym co jest.


za półtorej tygdonia przemiana rabatek u rodziców.
Będą horti i limki, trawki, żurawki... czyli rodzicielka będize miała rabatki a'la ogrodowisko. A'la ponieważ chodniki i takie tam są daaawno zrobione i ich urok jest jaki jest!

Zamówiłam też róże: eden rose 85, new dawn i first lady.
oczywiście całe mnóstwo innych roślinek z alledrogo też już przyszło. Mama nie świadoma że większość roślin do niej pójdzie
Kurczę, ja to chcę żeby to już "za rok" było! żeby ładnie przezimowało i się rozrosło.

nicol21 napisał(a)

Ale przecież zostawiłam ślad u Ciebie więc link był
witam u mnie i zapraszam częściej!

Wątek czytałam mniej więcej w styczniu i nie zapisałam go sobie. Potem kilka razy próbowałam znaleźć ale mi się nie udało.

Piękne zdjęcia. Coraz ładniej u Ciebie

Niewielki ogródek ale za to jak ślicznie, będę zaglądać.

bleebla napisał(a)

Wątek czytałam mniej więcej w styczniu i nie zapisałam go sobie. Potem kilka razy próbowałam znaleźć ale mi się nie udało.

Piękne zdjęcia. Coraz ładniej u Ciebie

a tak, ja robiłam podobne błędy - nie zaznaczałam sobie ogródków a potem nie mogłam znaleźć. A też czasem podglądam bez zostawiania śladów.

No ale teraz się znalazłyśmy

Janina napisał(a)

Niewielki ogródek ale za to jak ślicznie, będę zaglądać.

Janino witam u mnie i zapraszam częściej

Dziś mamy dzień wolny, rano burza że o 10 przy śniadaniu włączyłam światło tak jakby to kolacja późna była. A potem wyszło piękne słonko.

Teraz jest tak ciepło że tylko leniuchowanie na kanapie mi pozostaje. Ale ja tam lubię takie poniedziałki.
Trochę wcześniej przebiegłam się po działce

pomidorki prawie kwitną, jak dobrze pójdzie to w sierpniu powinniśmy żywić się tylko pomidorami, bo aż tak tyle ich mam


Druga horti zaczyna nieśmiało kwitnąć. Teraz żałuję że nie jest biała, ale z drugiej strony ten kolor też lubię. i wygląda na to że dam szansę mojej nigrze.


Karmnik, cudna rzecz, rozrasta się pięknie i ta soczysta zieleń. Pięknie zadarnia róg gdzie nic mi nie wyrośnie.


a te limki muszę przesadzić do cienia, znów je przypala słonce. zastanawiam się czy tam nie dać szałwii, żeby coś się działo zanim trawy się rozbująją [rozplenica]

a tutaj rubrum, posadzona jest co 2ga lawenda. wkurza mnie ten drugi rząd lawend.... ale przecież nie wyrzucę. ehhh ciężkie życie ogrodniczki!