Opryski mam zrobione: Promanal, Syllit, Topsin, Miedzian.
Z ciachania zostały mi jeszcze 3/4 hortensji, carexy, delikatnie bukszpany i cisy, które się nadmiernie "wychylają".

Juzia napisał(a)

Ale stokrotki za to masz!!!

Juzia czymś oko wypadała ucieszyć

A co pryskałaś topsinem??? i czemu nie miedzianem?
A ten syllit to na co?

Ja nie mam jak pryskać, bo zawsze "coś".

Topsinem wrzosy po ścięciu i różaneczniki. Profilaktycznie. Miedzianem bardziej liściaste pryskam, owocowe. Syllit na kędzierzawość - mam w sadzie brzoskwinię, nektarynę i morelę.

Też mam ciągle coś ale przedłożyłam inne rzeczy nad opryski a teraz zamierzam robić jeszcze te cosie jak się uda

Ok. Już wszystko wiem

U mnie najpilniejsze teraz to topsin i promanal....tyle że na te same rośliny... i muszę zachować odstęp, a nie mam w ogóle jak pryskać. Maj mnie zastanie

Wiesz....wypiękniało u Ciebie bardzo!

Ten placyk żwirowy z ławkami i warzywnik....mega!!!

A kiedy przewidujesz cięcie buksików?

Juzia napisał(a)

Wiesz....wypiękniało u Ciebie bardzo!

Ten placyk żwirowy z ławkami i warzywnik....mega!!!

Promanalem psikałam w tym roku nawet buksy ino wcześniej Nie no jeszcze wiosny nie ma.. wyrobisz się

Miło to przeczytać... Bo wiesz wszystko co kupiłam, to mocno dzieliłam i bardzo małe wsadzałam. I zanim to wszystko nabierze "masy"... ech

ren133 napisał(a)

A kiedy przewidujesz cięcie buksików?

W sobotę - byle tylko słońce świeciło. Ale to takie delikatne, co za nadto wystaje

O na przykład tego:

Tusiala napisał(a)

W sobotę - byle tylko słońce świeciło. Ale to takie delikatne, co za nadto wystaje

O na przykład tego:

Bo właśnie się zastanawiam czy czekać do kwietnia czy juz ciachać