Lawęda da radę. Łatwo sprawdzić czy jest całkiem sucha. Jeśli się łatwo łamie to już nic z tej gałązki nie będzie. Jeśli środek łodygi jest "żywy", wypuści nowe listki.
Czekam do 10 (czyt. wypłata) i zakupie nawóz do lawend i iglaków (założyłam się z eMem, że tuje dosięgną końca płotu na jesień i mam zamiar wypić na tarasie szeridansa ). Muszę też kupić coś na koniczynę chyba mniszek się to zwie. Strasznie dużo jej w trawie i mnie denerwuje.