Chyba szefowa zauważyła

beta napisał(a)

taki żywopłot bardzo ładnie wygląda na dużej powiechni, właśnie takiej jak Twoja...właściwie to przy wszystkim jest praca...nie wiem ile razy w roku Mdżen tnie swój, ale podejrzewam, że dwa razy to takie minimum...ale piszesz, że tuje też będą cięte...a do jakiej wysokości chcesz ten żywopłot wypuścić?

Do jakiej się da na maxa!

leon60 napisał(a)

Aureospicata też są pracowite Ja bym poszła w graby

No zaczynam liczyć głosy, kto za ... a nawet przeciw

Juzia_G napisał(a)

Chyba szefowa zauważyła

???

aga_szsz napisał(a)

???

Myślałam, że Cie do roboty zagonili
hehe


Ja też na graby głos oddaję.

Przyszłm się przywitać ... przeczytałam wszystko wczoraj wieczorkiem ... i będę dopingować. Bardzo podoba mi sie pomysł na ogród nowoczesny, ale lekko romantyczny... Pozdrawiam

Tak, juz 3 razy przychodziła...
A w pierszej chwili pomyślałam o naszej ogrodowiskowej szefowej, znaczy sie Danusi

aga_szsz napisał(a)

Tak, juz 3 razy przychodziła...
A w pierszej chwili pomyślałam o naszej ogrodowiskowej szefowej, znaczy sie Danusi

A ja dopiero później pomyślałam, że Ty tak pomyślisz. he

nie przejmuj się ja też piszę z pracy hihihi jak szef nie widzi - to jest jak nałóg

A ja dałabym trawy na tle tej ściany obok pergoli - u mnie rosną miskanty gracki - własnie na tle muru i super szumią. Na tle pergoli z kolei posadziłbym drzewka na nóżkach a wąskie i kolumnowe górą. Dwie może trzy sztuki a pod nimi - zależnie czy masz tam dużo słońca czy nie - zwiewne trawki i kulaski buksikowe lub żurawki A przy oknie łazienkowym znów miśki - takie same jak po drugiej stronie.W łezce same kulki buksikowe z trawkami lub bez, by było nawiązanie Najlepiej by było zobaczyć rzut tej rabaty z wymiarami - chyba że już było a ja przegapiłam...