Po psychozie opuchlaków w żurawkach, na ogrogowisku, chyba długo ich nie kupię A tak a propos, moje nieliczne, które posiadam, wyglądają tragicznie, jakieś mizerne i podziurawione Mus popatrzeć, czy nie ma jakiegoś robactwa..
eeeeee, przecież kobiety są multitasking , słyniemy z podzielności uwagi itd Hejka gaduły!
bez przesady, nie ma co popadać w paranoje
Jak podziurawione to na bank coś je podżera. Jak nie żurawki to runianka, hosty... no albo niskie trawki, ale kolorowe np. Carex Praire Fire, Buchananii, Aurea, Gold Foutain, Evergold Konwalnik Hakonechloa
Ciekawa jestem, co się na liście znajdzie. Koniecznie się podziel.