Z niezapominajka tak zrobię jak radzisz. Był mróz, ale niezapominajki nie rusza. Po niedzieli ma być jeszcze ciepło więc do lasku nassdze miecz tam rosną. Są piękne, ale ten wysiew tegoroczny to horror są wszędzie i to takie kępy. Nie chcę ich wprowadzać już nigdzie tylko do lasku.
Zapomniałam jak się nazywa się ta po lewej stronie, a ta w środku to jakieś proso wieloletnie. Myślę, że chodzi Ci o berberysa wystającego zza rozplenicy.
Elu ja tam pozwalałam wszędzie rosnąć niezapominajkom, one kwitną na początku sezonu i zaraz po kwitnieniu można je usunąć robiąc miejsce następnym roślinkom. Niezapominajki przesadzałam całą zimę jak tylko nie była zamarznięta ziemia i wszystkie rosły i kwitły wiosną.
Pokazane ptaszki wszystkie stare, mają już z 7 lat, niektóre popękane i klejone, a wszystkie malowane w celu odświeżenia.
Dziś częstuję pachnącymi piernikami i snikersem własnej roboty.
Pozdrawiam