Aniu w przyszłym tygodniu mają przyjechać, dlatego już szykuję dekoracje świąteczne. Na razie wszystko ukryte, ale 5 XII mam wysłać zdjęcia z kompletnymi dekoracjami.
Dorotko nasypało u Ciebie tyle śniegu, że tyle w wielkopolskie nie widzieli przez dwa ostatnie lata Czy te robaki w roślinach to nie przypadkiem opuchlaki. Zajadają się rozchodnikiem okazałym w ten sam sposób...
Kamilo u nas też od kilku lat nie było tyle śniegu, dlatego już w nocy latałam z aparatem. Rano byłam zauroczona wyglądając przez okna i znów latałam z aparatem, bo pomyślałam że nie wiadomo kiedy następnym razem zawita taka zima.
Sprawdziłam informacje o larwach i opuchlakach i stwierdzam, że dajesz mi dobrą wskazówkę. Rzeczywiście spotykałam te robaki w ogrodzie, ale nie miałam pogryzionych za bardzo liści na roślinach. Rh też mają liście w porządku. Nie miałam pojęcia, że przyczyniam się do ich wspaniałego zimowania na parapetach w domku. Dziękuję za podpowiedź.
Przez nie moje rozchodniki rok w rok zaczynają życie od nowa. Wcinają także żurawki, a że żurawki mam na każdym zakręcie to też opuchlaki mam wszędzie. Od roku mieszka u mnie kret, jak ma taką stołówkę nie wyniesie się nigdy. Trzeba wyrzucić tę ziemię z robakami a roślinę przesadzić w nową ziemię Cieszę się, że pomogłam
Ziemię wyrzuciłam poza ogrodzeniem na wjeździe i larwy , które zauważyłam od razu ubiłam. Eszewerie, które miały jeszcze twarde łodygi poobcinałam i sprawdzałam, czy nie na w niej larwy. Po zaschnięciu łodygi dałam nową kupną ziemię i mam nadzieję, że uratuję niektóre egzemplarze. Też mam krety od lat i nie mogę się ich pozbyć. W tym roku opryskałam na robaka całą moją ziemię wiosną i jesienią i myślałam, że zafunduję kretom głodową eksmisję. Niestety chyba przeliczyłam się, bo mam co raz więcej kopców krecich a to oznacza, że nadal mają co jeść u mnie.
Oj z opuchlakami walka trudna, mało co na nie działa, a to co działa to Anitka mi mówiła jak złapała do słoika osobnika i potraktowała preparatem i nic sobie nie robił dopiero jak dała nie rozcieńczony to skutkowało czy jakoś tak....dawno to było musiałabyś dopytać Ją bo mogłam coś pokręcić