Sylwio ptaszki zmieniły miejscówkę ze względu na naszego wnuczka. Zapamiętał mały szkrab, gdzie są postawione i od bramki prowadził do ptaszków. Zabierał dużego, a że ciężki był dla niego to po drodze gubił ogonek, później mój M sklejał biedaka. Teraz będzie zabawa w chowanego.
Fioletowe to osteo...coś tam, bakopa biała i fioletowa, surfinie białe z fioletowymi żyłkami, stipa (jeszcze nie widoczna), szałwia omączone, jeszcze nie kwitnąca i jeszcze takie coś delikatne białe, ale nie znam. Kupuję na wyczucie, nie znając nazw ale jak widzę, to wiem, że mi się podoba. Ledwo upchałam to wszystko w doniczki, resztę co się nie zmieściło posadziłam do gruntu przy altanie.
Omelka1 kule są ze styropianu. 2 są obłożone klejem do tynku i pomalowane farbą do tynku zewnętrznego, kilka jest pomalowana farbą od tynku, a jeszcze kilka pomalowane jest farbą akrylową w takie ciapki robione gąbką. Gdzieś w moim wątku pokazywałam jak robiłam poszczególne kule.