Dorotka jak na pierwszy raz są świetne, a na przyszłość możesz przed dekorowaniem popaćkać kulkę styropianową białą farbą akrylową gąbeczką nakładając ......nie widać wtedy, że jest to styropian
A to sorry , a przetarłaś wcześniej najdrobniejszym papierem ściernym do decoupage? bo nie powinno być widać , że to styropian.......a tak to ślicznie udekorowane
Dla tego wydaję kaskę na wstążeczki wszelakie i je gromadzę nie wiem po co, to słowa eM, on nigdy tego nie zrozumie, chciałam mieć kiedyś maszynę do szycia, on do tej pory nie widział sensu tego zakupu , tylko dzięki tworzeniu na kleju mogę mu coś udowodnić...więc kupuję po kryjomu, tym bardziej, że dużo zmian wprowadzam w domu
One nawet, że styropianowe są piękne ..ale jak uczepić coś na białym, żeby nie było widać uczepienia?...masz receptę, zdradziśsz, u Ciebie super to wygląda, ja nie wiem jak przytwierdzić niwidocznie ozdobę na białej ścianie i na suficie?
Też czasem robię zakupy po kryjomu.
Maszynę do szycia mam, szyć też potrafię Mamuśka zawsze powtarzała, to czego się nauczysz - nikt ci nie zabierze, więc uczyłam się robić na szydełku, potrafiłam zrobić przez zimę 4 swetry na drutach, czasem wyszywałam, próbowałam haftu maszynowego, gorzej było z malarstwem, ale też go się chyciłam, były próby malowania na szkle. Ach czego ja nie próbowałam???