O, widzę buczek tricolor . MAm chęć na niego od dawna. W zeszłym sezonie już go prawie do auta pakowałam, ale chciałam wyżej jednak szczepionego . Jak znam siebie, to w końcu go przytacham .
Nie jestem pewna o co pytasz, ale myślę, że chodzi Ci o różę pnącą rosnącą w tle. Już jej prawie nie ma, obcięłam ją bardzo nisko. To bardzo problematyczna róża, ciągle łapie mączniaka.
Ja lubię czerwony kolor w ogródku, pomimo tego, że na Ogrodowisku jest niemodny
Jak się mądrze dobierze kolory to ładnie wygląda i mocno przyciąga oczy.
Kasiu na zdjęciu powyżej widać, że ja swojego podwyższam poprzez wyprostowanie jednego pędu do góry. Przypinam go do podpórki. Tęsknię już za kolorami lata, więc wklejam wspominki.
Kasiu jak mi tylko zdrowie i siły pozwolą, zaproszę Cię żebyś mogła na żywo zobaczyć mój mały ogródeczek, co prawda jest on trochę większy od Twojego, ale też pełno w nim różnych zakamarków.
To fajnie,że to wieloletnie goździki,
Ładnie prezentują.Na wiosnę kilka sobie takich dokupię.
A te czosnki ummmm miodzio.CUDNE.I jakie wysokie.Co to za odmiana ??
Ogród też masz zjawiskowym kolorowym zadbany,śliczne rabaaty. I hosty też ładne widzę
Nazw czosnków nie znam, kupowałam różne odmiany, opakowań nie zatrzymałam.
U nie zawsze kolorowo i pachnąco, bo ja kwiatkowa jestem. Hosty tak jak Ty bardzo lubię, ale nie mam tak dużej kolekcji, zresztą nie mam już na nic miejsca.
Moja kolorowa wiosna.