Za wszystkie miłe słowa ślicznie dziękuję. Ja lubię coś tam wymyślać i dążę do wytyczonego celu. W sumie pomalowałam 6 donic i 6 kul różnej wielkości, do tego ażurowy domek i serce które było różowe w czerwone kropki. Przez chwilę miałam deszczyk, jakieś 10 minut padało. Do ziemi nie dotarło, ale liście zostały zroszone.
Moja Eden Rose, mam ich 3 sztuki ale tylko a jest ładna.
Bardzo lubię Charles Austin za obfite kwitnienie i sztywne łodygi, no i za kolor. Rzeczywiście sporo róż już mi kwitnie, ale jeszcze dużo przede mną.
Czy dobrze zrozumiałam, że Ty nie mieszkasz w miejscu gdzie masz ogród? Ja nawet z poranną kawą idę do ogrodu.
Moja Elfe, miałam dwie ale ta przy altanie przemarzła dwa lata temu.
Miło mi czytać takie słowa, Ty byłaś u mnie i cieszę się, że zauważasz zmiany. Nawet dziś zmieniałam na jednej rabacie. Myślę, że w przyszłym roku odwdzięczy mi się Lady of Shalott miałam ją w donicy i na prawdę o nią dbałam. Dziś wsadziłam ją na rabatę, myślę że będzie jej tam lepiej.