Miło mi i dziękuję. W upalne dni ładnie wychodzą portrety kwiatów, ale bardzo kiepsko panoramy ogrodu i zdjęcia osób też wtedy źle wyglądają. Szersze kadry robię po godzinie osiemnastej. Obserwuję padające światło na daną roślinę. Wtedy robię też zdjęcia pod słońce.
Ta róża to Louis Odier Ma bardzo mocny zapach i zakwitła jako pierwsza i do tej pory kwitnie.
Zobacz te dwa pierwsze zdjęcia, one chyba były robione z tego samego miejsca. To drugie jest przyciągnięte obiektywem. (To są takie moje obserwacje)
LOUIS ODIER
To zdjęcie jest zrobione w ostrym słońcu przed południem, lubię takie portrety kwiatowe.
Tak to jest Charles Austin, jedna z moich ulubionych róż. Nie potrzebuje podpórek rośnie w pełnym słońcu przez cały dzień, ma bardzo sztywne pędy. Ja pozwoliłam jej rosnąć wysoko, ale można ją bardziej skracać.
Dziś odnowiłam moje styropianowe kule, które zrobiłam jako pierwsze. Najpierw ciemną farbą zamalowałam wszystkie wżery, później akrylową zamalowałam całość, a na koniec psiknęłam miedzianym kolorem. Zmieniłam też wygląd zielonych doniczek, których chyba nigdy nie użyłam do niczego, a potem to miedzianym sprajem malowałam co w łapki wpadło.
Dziękuję Zwykle nie wszystko jest tak oświetlone, część oświetlenia jest na prąd, część na na baterie, a jeszcze inne na świece. Oprócz tego w ogródku mam też lampę uliczną. Powiem szczerze, że wieczorem nie spaceruję po ogródku. Miałam niedawno dużego ponad metrowego zaskrońca i choć wiem, ze on niegroźny to się go boję. Podczas robienia zdjęć w nocy słyszałam jak po zeschłych liściach bergenii coś się przesuwa i ruszały się rośliny na rabacie. Najwidoczniej nie lubi to coś samowyzwalacza, bo drugim razem też coś szurało na rabacie. Mam taki busz na rabatach, że nie mam pojęcia co się w nim kryje.
Spodobała Ci się, ale ona ma na krzaku tylko te dwa kwiatki. W ubiegłym roku też miała niewiele. W sumie to ma słaby krzaczek. Na zimę obłożę przekompostowanym kurzeńcem, może się poprawi.
Louis Odier tez mam i uwielbiam jej zapach, kolor, kształt kwiatu, taka tez jest Alba i obie pierwsze zakwitają. Portret rózy cudo tak jak i oswietlenie nad kałużą, niesamowite wrażenie. Ale gratuluje pomysłu i relazacji z tymi kulami i donicami i zdjęcie z różami i te kule no super Ci to wyszło. Teraz czekam z niecierpliwościa aż u mnie zakwitnie ta ciemna róża już lada moment. U nas od 4 pada no i jak sie ciesze bo bez kataklizmow a sucho juz bylo bardzo. Widze u Ciebie Edenke?? Nie wiem dlaczego u mnie cos nie chce rosna, tak jak u Ciebie ta fioletowa , dwa kwiaty i nic wiecej. Bardzo fajne kompozycje robisz Pozdrawiam i zycze Ci tez spokojnego deszczu
Dorotka piekna ta roza Charles Austin tj "Ausfather" bo jest i Yellou.
Mam podobna roze "Charming apricot" tez Austina myslałam ze tez mam "Charles".
Buszowałam Troche w necie i podoba mi się tez "Conte de Chambord", ale to jesienia dopiero kupie. Zbieram opinie na razie, kede kupowala krzaczaste, parkowe aby nie rosly wysoko.
Szukam aby byla ladna, miala zapach, nie chorowala.
U ciebie juz roze w duzym rozkwicie moje tylko pojedyncze rozkwity.
Piekne iluminacje, kule na czasie miedziane. Duzy plus dla ogrodu jak sie jest na miejscu. Moze tez kiedys na stale i bede miala dopieszczone wszystko.