to sie zamienimy, bo teraz ja siadam do biurka na dłużej i ogród będę widzieć znowu raczej tylko przez okno

czas najwyższy"proroku" coś pokazać))

Aniu tylko co same chwasty rosną... i nwet trawnika nie było czasu skosić to co tu pokazywać ... ale dziś biorę się ostro za ogród może do 20.00 zdążę skosić i popielić troszku...

Michael, rób porządki, bo jak Szefowa wpadnie z niezapowiedzianą wizytą, to pogrozi paluszkiem
A tak poważnie, czy plan działań w ogrodzie jest już w realizacji ?

no własnie ja też czekam na te biało zielone nasadzenia, mam nawet dla Ciebie fajny powojnik mam go w starym ogrodzie przy gruszy) http://www.ogrod-ewy.pl/component/virtuemart/?page=shop.product_details&flypage=clematis.tpl_2a&product_id=321&category_id=96

Realizacje chwilowo tylko w moich wyobrażeniach...
Muszę się przygotować do nowej roli w moim życiu więc ogród mam tylko z doskoku... ale jak już wszystko się w moim życiu ustabilizuję to na pewno i plany się zacznę realizować ...
Na razie tylko trochę chwastów, dla odprężenia powyrywałem i na tyle mi czasu starczyło...

a ten clematis podoba się? zostaniesz tatusiem?))))

Clematis jak najbardziej mi odpowiada muszę sobie zrobić na niego miejsce

A co do ojcostwa to jak najbardziej tak i również się cieszę z tego powodu cieszę

no Michael gratulacje! tata ważna osoba w życiu pewnie masz energii tyle , że z ogrodem uwiniesz sie raz dwa

Hierarhia ważności się trochę zmieniła ...
rodzina -> praca -> ogród -> dom...
ale wszystko wróci do normy więc nie przejmuję się tym zbytnio... jak co zawsze z wózkiem mogę trochę chwastów wyrwać albo nawet posadzić rośliny ....
gorzej z zakupami gdyż żona musi mieć mnie prawie stale pod ręką więc szkółki trochę zbiednieją ale na pewno nie zbankrutują he he he