A oto co Dominika wymyśliła...
od lewej: tawułki golden princess
od góry: miskant morning light i trzmielina pienna emerald'n gold (chyba taka, jak jest z przodu) mogłyby być też cisy, ale wiadomo jakie są ceny i ciężko u nas dostać w ogóle..
niżej: szałwia omszona fioletowa i róże okrywowe - te kolory fajnie do siebie pasują, ale nie wiem do końca jak to by wyglądało z resztą

no i po prawej te trzmielinki, które wsadziłaś - początkowo ich nie zauważyłam, więc teraz nie wiem, czy już trzmielin nie za dużo

mi tam się podoba...