Oczywiście. Ale moim zdaniem teraz podlej te bukszpany przed zimą wodą, bo to rośliny zimozielone, tylko nie lej po liściach, bo nie lubią, tylko w korzenie.
Na wiosnę koniecznie wsadź w dobrą ziemię, zaprawiony dołek, przytnij i podlewaj.
Wiele niepokojących objawów na liściach bukszpanów bierze się niekoniecznie z chorób ale też z niedoborów składników pokarmowych lub suszy.
Jeśli już będą właściwie pielęgnowane i przycięte i ruszą wiosną, ich wygląd zmieni się nie do poznania.
Często późną jesienią kupowałam u Tomaszewskiego jakieś zasuszone i zagłodzone "niedobitki". Po opryskaniu Talstarem albo Mospilanem, posadzeniu w dobrą ziemię i ruszeniu nowymi przyrostami - to już nie była ta sama roślina. A kupiłam z 80 zł - po 15 zł. Było warto