Przemyślenia ogrodnika ...
Zima rozgościła się u mnie na całego, dawno nie miałem takiej ilości śniegu i to już w grudniu. Prognozy na Święta są różne ale chciałbym by było tak biało jak dzisiaj, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Lubię tę porę roku z wielu względów, nie wierzycie ? a jednak

Mogę przede wszystkim odpocząć i naładować baterie. W głowie snują się plany na następny sezon, mogę nadrobić zaległości w literaturze o tematyce ogrodniczej. W sieci oglądam filmy i szukam inspiracji, tych nie brakuje i zawsze coś przemycę do swojego ogrodu.
Sezon ogrodowy 2018 zakończył się w momencie posadzenia cebulowych do donic. Tradycyjnie wiosna będzie kolorowa a to za sprawą tulipanów, setek tulipanów
Zdążyłem w ostatniej chwili z wiązaniem traw i kopczykowaniem róż, reszta roślin musi sama o siebie zadbać.
Rośliny w donicach schowane do domku ogrodnika, zostało mi parę na zewnątrz z bukszpanami i ciemiernikami, przy gwałtownym spadku temp. uciekam i z nimi.
Nie był to łatwy rok dla ogrodu.
Wiosna przyszła bardzo wcześnie i trwała krótko, potem nastało lato. Cebulowe przekwitały w oka mgnieniu już w kwietniu, brak również płynności w kwitnieniu poszczególnych krzewów, wszystko eksplodowało w tym samym momencie.
Najbardziej brakowało opadów deszczu, rośliny a głównie byliny latem były mocno przesuszone, trawnik po jednym upalnym dniu robił się żółty, warzywa słabo rosły. Podlewanie było nieuniknione, trzeba było walczyć o każdą roślinę.
Nie miałem w tym sezonie problemów z chorobami grzybowymi ale przyleciała do mnie ćma bukszpanowa

Mam u siebie trochę krzewów, najstarsze prawie dwudziestoletnie i nie poddam się bez walki choć wiem że ta walka będzie nierówna.
Z natury jestem optymistą i choć ten sezon nie był łatwy uważam za udany. Udało mi się wprowadzić wiele zmian w ogrodzie. Pojawiły się nowe rośliny, drzewa, gadżety, meble i oczywiście doniczki

Jestem bogatszy o zdobyte doświadczenia, które wykorzystam w przyszłości. Ogród to nie tylko ciężka praca ale też przyjemność przez duże P, trzeba go tak prowadzić by uzyskać harmonię między jednym a drugim i choć czasem nie jest to proste życzę by się Wam udało.
Jeszcze 3 miesiące i mamy wiosnę … Pozdrawiam