Pozostały terminatorki
niektóre mają pąki ale wątpliwa sprawa że je otworzą. Sporo musiałam ściąć bo zgniły co nie dziwi przy takiej pogodzie. Oczywiście znów pada
Cudnie i różanie jeszcze u ciebie mimo października. Kolory jesieni na rabatach juz widac ale róże wciąz u ciebie kwitną. U mnie pojedynczymi kwiatkami przypomina o sobie pastella, chippendales i niezawodny Leoś.
Odnosze sie do pytania Ani T :
Przesadzałam ostatnio Ascot i troche podciełam jej te cienkie korzonki, mam nadzieje że nie padnie, musiałam jej też skrócić pędy od góry lekko bo miała długie na 160 cm - walczyła biedna o słońce z Anabelka i dlatego tak wybujała. Traz jak ja przesadziłam to bedzie miała swiatła dość dla siebie. A jeszcze mam pomponelle w donicy do wysadzenia, aspirynke (zdobiła cały rok taras w donicy ale zimy to w tej donicy chyba nie przetrzyma) i Pink Fairy muszę odkopać bo jest ładna, ma jej sie na życie ale zagadały ja i zarosły inne rosliny. Mam nadzieje że zdaże przed zimą. W listopadzie mogę jeszcze przesadzać róże ?
Ewa bardzo ładne październikowe ujęcia, a brak słońca wcale negatywnie nie wpłynął na przedstawione obrazy.
Ale fakt, że marzymy o słonecznej złotej jesieni i oby jeszcze trochę takich dni było.
Hej , ja teraz wykopywałam i przesadzałam sporo róż i wszystkim skróciłam i pędy i korzenie i od razu po posadzeniu okopczykowałam , wysadzałam też z donicy i tutaj korzeni nie ruszałam ale pędy skróciłam trochę. W listopadzie śmiało możesz przesadzać , ja nie szalałam w tym roku z zamówieniem różanym , ale moje całe 3 szt będą właśnie w listopadzie