Dziewczyny dziekuje
Roż wydałam sporo bo busz okropny i w sumie to zbytnio tego nie widać , kilka przesadziłam , zobaczymy jaki bedzie efekt w przyszłym roku .
Tak , to ten Hans - w zeszłym roku specjalnie zamawiałam za granicą a tu proszę, teraz jest dostępny i u nas
Odnosnie róż w cieniu to zalezy jaki to cień, czy zupełnie ciemny , bez słońca, czy jednak troche jest np rano czy wieczorem ? ja mam sporo róż tak posadzonych i np angielki radzą sobie tam bardzo dobrze a nawet powiedziałabym , ze nawet lepiej niż na patelni gdzie szybko sie osypują , za to wiekszość niemek które mam reagują odwrotnie - są zdecydowanie światłolubne . jesli masz tam choc troche słońca to spróbuj.