Na powitanie zroszony Miskant.


Gwiazda wczorajszego wieczoru Sosna, trochę łyso wygląda ale wszystko się ułoży, mam nadzieję.


I lilak mój jedyny, jeszcze w pąkach.


Wiciokrzew Pomorski bez kwiatów jeszcze ale za to z mszycami.


Dla wszystkich życzenia miłej Niedzieli

Lilak jest przepiękny i w takim ładnym towarzystwie rośnie. Dobrego dnia!

Karolinek napisał(a)

Lilak jest przepiękny i w takim ładnym towarzystwie rośnie. Dobrego dnia!

Karolinka, w towarzystwie samego Leonarda da Vinci, jak Lilak przekwitnie to Leonardo stworzy piękny obraz, nie wiem czy malował róże, ale sporządzał rysunki kwiatów np. studium Lilii.Miłego.

Dzisiaj będzie dobry dzień.............

O matko, ja tylko tak powiedziałam o tej gałęzi, a ty już uciachałas! Dobrze, że Zbyszek potwierdził! Bo dopiero by było....
Fotki ładne!
Pozdrówka

Anita1978 napisał(a)

O matko, ja tylko tak powiedziałam o tej gałęzi, a ty już uciachałas! Dobrze, że Zbyszek potwierdził! Bo dopiero by było....
Fotki ładne!
Pozdrówka

Anitko,jeszcze nie skończyłam z Sosnami, pracę przerwał wyjazd do Wa-wy, szkoda że nie wiedziałam o spotkaniu, nie mogłam wiedzieć znamy się od niedawna, do Wa -wy jeżdżę często mam tam rodzinę, Glinnik znam z pokazów lotniczych często tam bywam, to w Twoich okolicach może kiedyś się spotkamy, fajnie by było Ciebie poznać.

Ponieważ nie byłam w swoim ogrodzie, to fotek nie ma.
Przedstawię kilka fotek z ogrodu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego oto one.
Tych fotek mogło nie być i mnie też, jechałam obwodnicą kielecką, i w pewnym momencie widzę że jedzie samochód prosto na mnie z ogromną prędkością pod prąd ) ułamki sekund dzieliły mnie od śmierci, kobieta która prowadziła samochód w ogóle nie zdawała sobie sprawy z tego że jedzie pod prąd, nie wiem jakim cudem przeżyłam.

O matko, ale miałaś historię!!! Dobrze, że nic się nie stało...

Ja bym chyba po całej akcji, wyciągnęła tą babę zza kierownicy i jej natrzaskała...

aga_szsz napisał(a)

O matko, ale miałaś historię!!! Dobrze, że nic się nie stało...

Ja bym chyba po całej akcji, wyciągnęła tą babę zza kierownicy i jej natrzaskała...

Aga,ona nie zdawała sobie myślę sprawy z tego że jedzie pod prąd, jechała ze 140, mówię ułamki bo o czujności nie było mowy kto by się spodziewał, szok.

oż w mordę ....