u mnie słonecznie i bardzo ciepło, to płatki mu przeschną, śliczny, lawendowy kolor ,i skąpany w deszczu tak jak lubię.
ale to jest jedyna czynność w ogrodzie którą muszę zrobić, wszystkie inne chcę i robię z wielką przyjemnością, a tę muszę i to jest okropne nie lubię coś musieć.
Lilak jeszcze nie pokazał na co go stać, tylko na razie nieliczne kwiaty się rozwinęły myślę że do niedzieli pokaże swoje piękno, i ten zapach cudowny, tylko zamknąć oczy i marzyć.
a miejsce docelowe to parapety zewnętrzne, będą niebieskie i białe kaskady, mini motylków tak je nazwałam, myślę że już mogę je ułożyć na parapetach bo noce są ciepłe, twoja balia z Hostą fajnie się prezentuje.
to jeszcze maluchy, ale rozrosną się w zeszłym roku też miałam Lobelie z nasion bardzo były bujne, kwitły do października,raz je przycięłam, zagęściły się.
