Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Ewy

Ogródek Ewy

Nallar 19:55, 10 sty 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
kasiek napisał(a)
No to tez sie dałam nabrać, choć u nas przez pewien czas było sporosniegu, a teraz... ech...

Śnieg w Twoim ogrodzie widziałam, roślinki pod taką puchową pierzynką wyglądały pięknie, i dziewczyny bawiące się na śniegu....ach
U mnie dzieci zbyt duże(na swoim), wnuczki zbyt małe na takie zabawy, a czasem by się chciało tak beztrosko poszaleć.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 20:14, 10 sty 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Bogdzia napisał(a)


To w 2012 wszystki mój śnieg spadł chyba u Ciebie bo u mnie nie było ani płatka a był duży mróz i wymarzło mi mnóstwo rh i innych roslin. Najgorszy rok jaki miałam w ogrodzie.

Bożenko rok 2012 chyba dla większości ogrodów był paskudny. Te zaspy śniegu wyglądały imponująco ale trwało to zaledwie tydzień, potem mokro i mroźno, okropnie.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
monteverde 20:22, 10 sty 2015


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Nallar napisał(a)
A że za oknem paskudnie, coś dla rozgrzania żołądka i serducha.
Narodowe kanelbullar mojego eMusia.

Apetyczne jedzonko pozdrawiam noworocznie
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Nallar 20:31, 10 sty 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
monteverde napisał(a)

Apetyczne jedzonko pozdrawiam noworocznie

Dziękuję za odwiedzinki i pozdrowionka.
Zapewniam że jedzonko smakuje lepiej niż wygląda.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
GorAna 22:42, 10 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Ewciu, chyba mnie tutaj nigdy nie było....a szkoda, bo ciekawe ozdoby masz w ogrodzie, a i pyszności pokazujesz, że ślinka leci
Pozdrawiam
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Nallar 22:57, 10 sty 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
GorAna napisał(a)
Ewciu, chyba mnie tutaj nigdy nie było....a szkoda, bo ciekawe ozdoby masz w ogrodzie, a i pyszności pokazujesz, że ślinka leci
Pozdrawiam

No to czemu do mnie nie przyszłaś wcześniej? Teraz już wiesz gdzie mnie szukać.
Do Twojego ogrodu zajrzę jutro.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
barbara_kraj... 00:00, 11 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Ewo, jak leci? Nie wywiało Cię?

Z przepisem zapoznałam się ale upiekłam murzynka. Ślimaki zostawiam 'na zaś'.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Nallar 14:06, 11 sty 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
barbara_krajewska napisał(a)
Ewo, jak leci? Nie wywiało Cię?

Z przepisem zapoznałam się ale upiekłam murzynka. Ślimaki zostawiam 'na zaś'.

Wywiać nie wywiało ale wiatru mam już po przysłowiową "kokardkę" Dziś musiałam ratować 5 sadzonek bukszpanów (ok.170cm) Wsadzane były na jesień, ale miały bardzo małe bryły korzeniowe (z odzysku)Wiatr je powyrywał z ziemi, obawiam się że nic z nich nie będzie.

No ale czego się spodziewać jak mieszka się na ulicy o takiej nazwie jak moja
Tu wieje nawet jak wszędzie indziej jest bezwietrznie.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Iwk4 15:08, 11 sty 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Ewa, szkoda twoich bukszpanów. Ale wiatry nie tylko bukszpany powyrywały.

Syn wczoraj przyjechał do nas w tą wichurę. Powiedział, ze po drodze widział wyrwany razem z betonowymi zabezpieczeniami przystanek autobusowy Leżał sobie obok na kupce. Jak mijał go raz - jeszcze stał, jak mijał drugi raz, już leżał. Dziwiliśmy się jak to możliwe? Chyba była rozmoknięta glina i go deszcze wypłukały a huragan miał już łatwiej ...
____________________
Ogródek Iwony II
Nallar 15:35, 11 sty 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Iwk4 napisał(a)
Ewa, szkoda twoich bukszpanów. Ale wiatry nie tylko bukszpany powyrywały.

Syn wczoraj przyjechał do nas w tą wichurę. Powiedział, ze po drodze widział wyrwany razem z betonowymi zabezpieczeniami przystanek autobusowy Leżał sobie obok na kupce. Jak mijał go raz - jeszcze stał, jak mijał drugi raz, już leżał. Dziwiliśmy się jak to możliwe? Chyba była rozmoknięta glina i go deszcze wypłukały a huragan miał już łatwiej ...

Właśnie takie obrazy pokazują jaki Człowiek bezbronny wobec sił natury, u mnie tylko buksiki ale wiem że ludzie potracili znacznie więcej. Lepiej żeby już przestało wiać.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies