Śliczna ta horcia . Ty to masz rękę do roślin. Czego się nie tkniesz to rośnie .
Sylwia, do Gosi ogrodu kuknę, dzięki. Twoja horcia ma solidną podporę ja swojej muszę dopiero zorganizować. Okrywasz ją na zimę ? W miarę szybko urosła.
W zeszłym roku owinęłam ten patyczek po posadzeniu agro włókniną , a teraz jeszcze nie wiem jak zdążę to czymś może narzucę u podstawy. Czy podpora solidna to się okaże bo to stary spróchniały pień, ale w razie czego puszczę ją jako roślinę okrywową
Okrywową? tak między innymi roślinami? nie zadusi koleżanek?
Mój kurdupelek o którym pisałam rośnie w ziemi którą mam na działce,(odczyn obojętny) nie dawałam jej ziemi kwaśnej a powinnam. W ubiegłym roku na jesień wsadziłam ją w to miejsce (tymczasowe) i powiem że chyba jej się tu podoba. Wspomagaczy nie dostaje żadnych, jest podlewana każdego dnia. Rośnie w towarzystwie języczki pomarańczowej, której liście chronią ją przed promieniami słonecznymi. Pierwsze zdjęcie jest 7.04.2015.....................................kolejne 16.04.2015 A to 05.05.2015 z kierunkami.
o nie... znowu coś mi się podoba ogród powinien być z gumy