Basiu, kupiłam go w szanującej się szkółce pod nazwą Jackmanii. Kolor na zdjęciach wstawionych wcześniej jest trochę przekłamany.
Tu bardziej zbliżony do oryginału.
Sosenki cudo. Ja wczoraj ba drabinie tańczyłam ciachając swoją, ale moja to taki niwaki dla ubogich. Twoje wyglądają profesjonalnie. Moje powonie już w rozkwicie. Coś jeszcze miałam pisać i zapomniałam.
Basiu, nie liczyłam, na tych najstarszych jest ich wyjątkowo dużo. Młodziki maja po jednym, dwa pąki, ale mam nadzieję że kiedyś też będą takie dorodne jak te które rosną przy studni.
Widziałam że u Ciebie kwiaty już rozwinięte.
Kasiu, moja też była paskudna przez kilka pierwszych sezonów. Mam jeszcze dwie które cięłam chyba trzy lata temu i moim zdaniem nadal nie nadają się do pokazania.
Zobacz sama
2014 2018
Krzewuszka mamusia jest trudna do obfocenia, ja przynajmniej jej fotki porządnej zrobić nie potrafię. Szkoda bo jest obsypana kwiatuszkami i tak jak napisałaś nigdy nie zawodzi.