Jestem Renatko, zostałam zmotywowana, a i tęsknota za ulubionymi wątkami zrobiła swoje.
Dużych zmian w ogródku nie robiłam, roślin raczej ubyło, część zmieniła miejscówki i to wszystko.
Niedosyt mam i ja fotek piwoni zero a były takie ładne.
Poszperam w telefonie jak znajdę coś godnego uwagi to wstawię.
Tym czsam uprawa pod chmurką, konewka i chwasty w gratisie.
Melduję, że ślicznotka hortensja dębolistna wsadzona a żółtki rudbekie wywalone
Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie i mile spędzone popołudnie.
Buziaki
Miejmy nadzieję że polubi nowe miejsce.
Miło było Was zobaczyć.
Świeca wąchana kilka razy dziennie, za każdym razem widzę ogród pełen piwonii.
To lubię.
Buziak dla Wiki i Kuby
Oj dawno tu nie zaglądałam
Całe lato bawiłam się w Boba budowniczego
Rozbudowaliśmy odrobinę nasz domek więc roboty było moc. Ogródek musiał sobie radzić sam więc dziś wygląda koszmarnie, z tego też powodu fotek brak.
Odpozdrawiam cieplutko.
Rozbudowa poszła w szerz nie w górę.
Przybyły dwa pokoiki: dodatkowa sypialnia, pomieszczenie zwane biurem męża, łazienka, garderoba i przedpokój. Więcej metrów do sprzątania, wiem, ale musieliśmy bo robiło się ciasno.