Ale piękna metamorfoza! Z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć

Pozdrawiam i witam wśród pozytywnie zakręconych

Witam serdecznie! Dziękuję. Ogrodu Tobie można pozazdrościć. A te hortensje to bajka. Ja mam dużo (~30 szt).Pierwsze hortensje dostałam od mamy - dorodne. Na początku pięknie kwitły. Jednak z czasem było coraz gorzej Jak pielęgnujesz je, co robisz? Nawożę, podlewam, na wisnę przykrywam agrowłókniną, żeby nie zmarły i nic z tego nie wychodzi. Kiedyś czytałam nawet o "okopaniu" - podcięciu korzeni, żeby "przestraszyć" roślinę, żeby zmobilizować do kwitnienia.

[img

Witaj!
Przepiękny ogród. Pokazuj więcej zdjęć.

Śliczny ogrod witam na ogrodowisku

Witam serdecznie! Super, ze mogłam zaskoczyć. Ale zdjęć z początku naszych zmagań mamy więcej z czasem umieszczę, po to aby wszyscy widzieli, że z każdego kawałka ziemi można coś wyczarować a taki strumień u Was to skarb. Widziałam, że kilka podpowiedzi dostaliście od Pani Daniusi Pozdrawiam

Dziękuję! Twój ma też klimat - prawdziwa natura - pięknie. Wymarzone miejsce do odpoczynku na łonie przyrody. Taki potok to skarb. Pozdrawiam

Magdalenka napisał(a)

Bajecznie, nie wiem, co więcej napisać. Piękne, duże rośliny, trawnik mistrzowski, taki gęsty i soczyście zielony. Dużo pracy włożyliście w ten wspaniały ogród, ale widać tego efekty. Jest idealnie
Pozdrawiam i witam na Ogrodowisku.

Dziekuję! Pracy było mase ale jak zacznęłam sobie przypominać jak było ciężko to dochodzę do wniosku, że było warto i nie żałuję ani jednej kropelki potu tu wylanej. Działka ma ok. 20ar a mnie "brakuje" miejsca i mini warzywniak mam w donicach Zaczęłam dwa lata temu od pomidorów a w ubiegłym doszły zioła Ale u Was też jest bajecznie. Pozdrawiam serdecznie

brysia napisał(a)

Witaj!
Przepiękny ogród. Pokazuj więcej zdjęć.

Dziękuję! Twój też ma klimat - prawdziwa natura - pięknie. Wymarzone miejsce do odpoczynku na łonie przyrody. Taki potok to skarb. U mnie nie ma takiego charakteru ale jest czasami małe kantry Pewnego razu przyszła kotka i zadomowiła się. Dawałam jeść bo mi było jej żal. Później przyszła kura i nawet urządziła sobie grzędę. Kurę też karmiłam. Doszło nawet do bardzo śmiesznej sytuacji. Dałam kotu wędzoną makrelę, do której "przykolegowała" się kura. Kot jadł łeb a kura zaczęła dziobać ogon Ale po 5 dniach oddałam kurę w dobre ręce Tych "rozgrzebanych" rabat nie wytrzymałam Pozdrawiam

Kondzio napisał(a)

Śliczny ogrod witam na ogrodowisku

Dziękuję! Ten piesek to Twój? Czekam na więcej fotek Pozdrawiam

Wiosna w końcu przyszła i to jest najważniejsze. Człowiek może wyjść i podłubać w ziemi. Aż serce się raduje Po tak długich zimowych dniach i nocach czuję się jak kret siedzący pod ziemią. Dzisiaj znowu trochę uprzątnęłam na działce, sadziłam bratki i robiłam wiosenne kompozycje w donicach.Teraz zamieszczę kilka fotek z ubiegłych lat. Życzę dobrej nocy