Konrad, podasz dokładną nazwę tych irysów? One są z cebul czy z kłączy? Bardzo fajne. Szafirkowy strumień uroczy i zdjęcia śliczne, chyba poranne - czuje się taką rześkość w zdjęciach i w ogrodzie.
Kury grzebiące w kompoście...też będę kiedyś takie widoki miała, ule też, i wędzarkę
Cudnie I do tego ule, rozwijasz się
Piękne ule
Piękne te ule. Zagladam czesto.Pozdrówka.