Kondziu, miałeś rację, że wyprostowane rabaty wyglądają obłędnie, właśnie oglądam i chyba będę musiała wcześniej Ci przywieźć te sadzonki niż zamierzałam... Tylko w pracy się jeszcze muszę obrobić, bo po wizycie u Ciebie ma się wielkie problemy ze skupieniem na robocie

Kawa o 19.30? Ogródek w nocy już przekopywałam, ale tak do 23.00, a nie do rana To chyba muszę pomyśleć o innej godzinie

Warto było poczekać na takie widoki. Widać efekty ciężkiej pracy.

Absolutnie cudownie. Wrażenie niesamowite. Drzwi się otwierają choć nie mają klamek? Zmieniłabym im kolor na jakiś "bylinowy".

I to zdjęcie poniżej - niepowtarzalna kompozycja i kolorystycznie i gatunkowo.

Przyjemny spacer wirtualny odbyłam, cieszy mnie, że idziesz swoją "bylinową" drogą.

hi hi hi a kiedy jutro czy dzisiaj