No niestety nie łatwo : ) tak teraz mam fajne małżeństwo ale było juz za puźno na pewne zmiany, zrobiliśmy wszystko by dobrze przezimowały okaże sie dopiero po zimie
ja mialam okazje przypadkowo w trakcie mojej wycieczki letniej do Frankonii byc za zebraniu pszczelarzy i wiem, ze to nie latwy kawalek chleba. No i na pozegnanie uzadlia mnie pszczola wiec plany pasiekowe padly w powijakach
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Ja nie wyobrażam sobie teraz życia bez pszczół Lubie sobie położyć głowę przy astrach i słuchać pszczół czuję się jak bym miał głowę w ulu Ja pszczoły hoduję tylko i wyłącznie hobbystycznie nie zarobkowo Mnie już sporo pszczół pogryzło miałem ze dwadzieścia ukąszeń w głowę bo wpadły mi pod kapelusz z mojej głupoty Fryzjerka mi powiedziała że zagęściły mi się włosy hi hi hi Na szczęście nie jestem uczulony