tak się zastanawiam czy zaopatrzyć się w przyrząd, który pomaga w sadzeniu cebul - czy to się przydaje czy raczej zbędny wydatek - ma ktoś ??? może coś doradzić ???
ja nie mam. Az tak duzo nie sadze. W tym roku eksperymentalnie posadzilam w doniczkach plastykowych, ktore troche skrocilam. U mnie grasuja szkodniki wiec tak bez oslonek od razu do ziemi boje sie ryzykowac
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
chciałam się zaopatrzyć w takowy,ale ktoś odradził,że przy dużej ilości za dużo roboty...trzeba tylko rowki robić i wkładać...zależy jaką masz ilość.Moje jeszcze czekają..
Mam szpikulec podobny do tego:
Na całej długości ma miarkę z cm także wiem ile cm wbić i ma kształt stożka. Chwale sobie go, na wiosnę wsadziłam z jego pomocą 200 cebulek i teraz też będę z jego pomocą sadzić A zapłaciłam coś około 4 zł