Hej Domi, zatrucia nie zazdraszczam. Zapracowana kobieto teraz jesteś remont, ogród a do tego wakacje to i dzieciakom pewnie trzeba czas jakoś zagospodarować. Pozdrawiam U mnie lało pięknie całą noc, ogród znakomicie podlany, jakżeż się cieszę

U mnie pada już trzecią noc. Już chyba starczy. Pogoda ble- nie jak w lipcu. Ja zaczynam czuć jesień
Dominiko powiem Ci, że wykańczanie domu jest wykańczające samo w sobie, ale efekty dają power do dalszej pracy- podobnie jak w ogrodzie. Jesteś żywym przykładem!