byłam wczoraj w ogrodzie z policją, wszystko spisali.
nawet ukradli dziecku hulajnoge, moje haczki i mój szpadelek do obrzeży, ba nawet nawozy ukradli. nawet nie zostawili poidełek dla ptaszka - zabrali wsio.
ucieszyłam się tylko z tego, że nie zniszczyli roślin. ale chyba tez szykował się do wykopywania roślin, bo były przygotowane doniczki, ale jak na razie nic nie wykopali, zabrali 3 doniczki z runiaka która dostałam od sąsiadki i stała w doniczkach na schodach. normalnie ręce opadają.
Domi bardzo Ci współczuję. To obrzydliwe co zrobili. Łapska powinni za coś takiego obcinać przy samej głowie.
Spróbuj sobie zrobić własny monitoring można niedrogo kupić kamerki które nagrywają i przesyłają obraz on line. Do tego tabliczka z info że obiekt monitorowany. Może to ich powstrzyma bo obawiam się że wrócą zanim zamieszkacie... Ja w taki sposób "wyleczyłam" czubka który zanieczyszczał wejście do naszego biura. Z nagrania sąsiedzi rozpoznali dziada więc wiedzieliśmy kto to jest i teraz mamy spokój.