No co ja tu czytam, oby ręce uschły złodziejom.
Pewnie, to ktoś z sąsiedztwa, bo oni najlepiej wiedzą kiedy przyjeżdżacie i gdzie chowacie rzeczy. W sumie to już Ci współczuję, bo strach będzie na wakacje pojechać

Moja mama jak miała działkę, to też nas non stop okradali i jak myślisz kto? Najbliżsi sąsiedzi. Albo sąsiadów córka (małe dziecko) potrafiła powiedzieć, - a ujec (wujek) zabrał to...