Domi, straszne, tak mi przykro

Niektórym to powinni łapy poobcinać.
Ja to też mam stresa, zeby mi nic nie ukradli. W okolicy rok temu obrobili 3 niezamieszkałe domy w tym jeden policjanta. Staram się nie trzymać nic wartościowego i wszędzie rozgłaszam, że nie ma co kraść. Ale łażą i zaglądają przez okna, bo siatka oberwana w dwóch miejscach i ślady były na mokrej ziemi i śniegu.
Sąsiadowi niedawno 70 małych szmaragdów wykopali od drogi. oczywiście zgłosił na policję i co z tego

Bardzo Ci współczuję i przytulam.