Trzymam się tego, że piwonie zachwycą, za miesiąć.. magnolie poszły na straty ... na szczęście ogrodowych hortek nie mam wiec nie zmarzły..
Pocieszam się, że inni maja gorzej... ponad pół metra śniegu na pełna wegetacje.. kilka centymetrów i zaraz odwilż to nic poważnego, ale pół metra i sypie i mrozi..to już kicha..

Wiosna do dupy, ale lato będzie miodzio ..

Piotrze odpisze może. Jutro bo dopiero przyjechałam ze świąt.
Zobaczę jeszcze raz odcinek.
Dziwie się ze nie ma sniegu

No mam nadzieje na ciepłe lato bo moje egzotyki czekają już i ja czekam i tupię nóżkami kiedy będzie ciepło, rok temu o tej porze egzotyki były na polu a teraz jeszcze nie.
Oby wiecej nie mroziło

Ładnie pokazałeś piwonie...mile dl oka obrazki u ciebie zawsze

O pogodzie nie wspominam nawet, szkoda gadać...czekam na lato

W ogrodzie cisza ciszę goni, nawet nie wychodzę na pole do ogrodu bo szkoda dużo poniszczone przez przymrozek dziś -6 w nocy było, brak słów.
Czekam na ciepełko i rozkwit kwiatów co przetrwały

Piotr_ napisał(a)

W ogrodzie cisza ciszę goni, nawet nie wychodzę na pole do ogrodu bo szkoda dużo poniszczone przez przymrozek dziś -6 w nocy było, brak słów.
Czekam na ciepełko i rozkwit kwiatów co przetrwały

U nas też zimno. Ale dzisiaj słoneczko zawitało.

słoneczko bło chwile po czym zimno i brzydko u mnie się zrobiło masakra jakaś

Piotr_ napisał(a)

słoneczko bło chwile po czym zimno i brzydko u mnie się zrobiło masakra jakaś

Myśl pozytywnie

Aućk, zabolało... Może hortensje odbiją jeszcze? Wyskubaj te brzydkie liście, powinny puścić kolejne...

Też nie idę do ogrodu, bo mokro i wietrznie, Może w poniedziałek sie odmieni?
Strat pomrozowych współczuję. Ja swoje straty zobaczę przy okazji.