Kasiu, nie ma co narzekać, na pogodę nie mamy wpływu.. tylko dzieciaków na wakacjach mi żal, bo czy u nas nie może być chociaż z miesiąc dobrej, letniej, suchej pogody? Widocznie nie może:/

pokaż Twoje hortki, czytałam u Anitki. Te które się pokładają to niedawno sadziłaś? Już za rok będą sztywne pozdrawiam!

Łe, wcale ta pogoda nie jest taka zła. Jest naprawdę ciepło, tyle że pochmurno i czasem pada. A mogłoby być 16 C, albo i 13 C....... a nierzadko tak u nas bywało latem.

Kasya napisał(a)

wczoraj lalo a dzisiaj juz tylko pada...



nawet sie nie chce wychodzic do ogrodu

oj nie chce u mnie deszcz niszczy wszystko, w tamtym roku susza mi skończyła rośliny w ty roku deszcz ogrodnicy to ciężkie życie mają

Kasiu ,dzięki, kochana za życzenia. Buziam i miłego wieczoru życzę.

zbigniew_gazda napisał(a)

Kasiu wpadam zobaczyć Twoje zmagania. Mieczyki piękne i dobrze też u Ciebie deszcz spadł. Nie ma nic lepszego dla roślin. Pozdrowienia.

milo cie widziec ponownie
deszczyk..tak...chwasty rosna jak na drozdzach


pozdrawiam

Dobrze, juz nie narzekam, dzisiaj bylo sloneczko i pracowalam w ogrodku
umorusalam sie jak swinka bo miedzy innymi

posadzilam 3 nowe hortki... a to wszystko przez wasze zdjecia
magical fire

bobo

unique

a to pozostale moje hortki
polar bear

candelight, niestety lezy

i limka


polar bear z jesieni pozostale 2 sadzone na wiosne

i jeszcze 2
pinky winky i anabelka
czy one jeszcze zakwitną ??

poza tym wyrzucilam dzisiaj koszyk pomidorkow z zaraza ziemniaczaną
i calą torbe lisci

zabralam ogorki popryke, bob i sporo pomidorow,, jeszcze zielonych ale pomyslalam ze moze jeszcze nie zlapaly grzyba i je uratuję
czy one zlapią kolor lezac w domu ? sa juz duze

Kasiu odpowiem szybko ---róza ta czerwona to nowy nabytek z jako nn ma być pnąca to tyle lecę do ogrodu .wieczorm poogladam u Ciebie