Kurcze! Ale pogoda!
Raz śnieg, raz deszcz. Kiedy ja do ogrodu wyskoczę?????
Tym bardziej, że kobieta pracująca ze mnie

Znowu śnieg?! U mnie dziś leje jak z cebra i też nic nie porobię w ogrodzie

Siedzę w biurze i widzę, że trochę słońca się pokazuje. Może w ten weekend uda się chociaż na chwilę wyjść i coś pogrzebać....

Małe podsumowanie weekendowych prac ogrodowych dopiero dzisiaj.

Bukszpany wykulkowane, opryskane promanalem profilaktycznie, żurawki wyskubane no i trochę trawy wyczesałam. AAAA jeszcze. Przecież zrobiłam porządek w warzywniaku. Zrobiłam miejsce na namiot foliowy. Teraz tylko czekam aż wypakujemy go z opakowania i będzie można coś posiać "pod dachem"

Zaczytuję się w wątek http://www.ogrodowisko.pl/watek/1390-ogrod-warzywny-warzywnik-kolezenskie-porady?page=1
Mnóstwo ciekawostek i przydatnych informacji
Oto jedna spośród wielu:
http://www.moj-ogrodnik.pl/kalendarz/warzywa

i jeszcze płodozmian.

Od samego patrzenia na tą tabelę rozbolała mnie głowa Kto to spamięta.

Marga napisał(a)

Od samego patrzenia na tą tabelę rozbolała mnie głowa Kto to spamięta.

Też próbuję to rozszyfrować
Ja to interpretuję w ten sposób, że w ogród trzeba podzielić na 6 pól i każdego roku przesuwać się zgodnie z ruchem wskazówek zegara
Tylko ja już mam pewien problem-bo nie sadzę ziemniaków ;/ a z kapusty nie próbowałam sadzić, bo pamiętam z dzieciństwa, że było mnóstwo bielinków wokół kapusty.
No i jak tu żyć?

Weekend był MEGA pracowity! W sobotę po zmroku po prostu padłam...
Ale mam namiot foliowy postawiony i częściowo nawet zagospodarowany


Jak na razie wsadziłam czosnek (gdzieś wyczytałam, że pod folią rośnie extra), posadziła cebulę, posiałam sałatę, rzodkiewkę i buraki. Teraz przed pracą będę chodzić i otwierać namiot Ale co tam Damy radę!



Poza tym udało mi się 1/4 trawnika zwertykulować. Ile tam siana siedzi!

A tu wiosna

ale wielgachne krokusy
i namiocik fajowy pomidorki w nim będą ?

Ewela dziękuję za wizytę u mnie. Widzę, że u Ciebie też pracy w kierunku uprawy warzyw ale niestety pogoda beznadziejna