ooo, nie mogę tak powiedzieć bo wyjdę na roztrzepaną a to szef, wymówka musi być taka że ma mówić że zgubiłam ten klucz bo jestem takim świetnym pracownikiem ...
właściwie to zgubiłam go dla dobra firmy
boszsz,jaka jestem przebiegła , ha !
tylko wymówki jeszcze nie mam... nawet dziś myślałam że muszę go dorobić ale u mnie we wsi szlifierz przyjeżdża na targ w soboty tylko ...
w torebce nie ma, podejrzewam córę, w zasadzie mam pewność ale ona z racji wieku mało precyzyjna jest w określaniu gdzie co leży w dodatku kłamie na potęgę.