katiaxx
19:08, 16 sty 2015

Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
ciągle etap pomiarów, muszę nanieść istniejące drzewa ale jak jadę rano do pracy to na wariata a jak wracam to przed 17 jest półmrok i nie chce mi się latać z latarą

ale miałam tu taki filmik gdzie był żywopłot z choiny (maja w ogrodzie), cięty na - jakiejś 18 minucie i nie mogę znaleźć w mym przepastnym wątku.
chciałam mu się jeszcze raz przyjrzeć ...
dziś mam pecha, najpierw zatankowałam za 6 dych a zapłaciłam 7 , olewając paragon i resztę, nie byłby to wielki problem ale mam nieco ograniczony dostęp do gotówki bo kilka dni temu zostawiłam kartę w sklepie w czytniku i musiałam zastrzec. Bez karty ciężkie życie

Kupiłam tez cukier ale się rozkleił, przy kasie pani nie miała woreczka, więc jakoś położyłam go na siedzeniu w aucie , potem był zakręt
i ten cukier się raczył spaść - oczywiście 'masłem do dołu" więc zadziałało któreś tam prawo murphiego.
Prawa maurphiego mnie lubią.
Dobrze że dziś nie wychodzę już domu.

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety