Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój kawałek planety

Mój kawałek planety

katiaxx 09:39, 22 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Agaciu, mnie się wydaje że ta woda ma stać



ponieważ chciałabym żeby ogród choć trochę był w stylu minimalistycznym zatem chyba nie mogę szaleć z mostkami, pergolami , nawet te donice to myślałam żeby proste prostokąty , bez pięter szczególnych, uskoków etc.
jak myślicie nie będzie za surowo ?
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 09:41, 22 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
agatanowa napisał(a)


hehe, jak moja mama!

na marginesie: ja też uwielbiam, jak małpa kit potrafię wcinać


ja sobie kupuję i jem po kryjomu przed dziećmi to straszna hipokryzja z mojej strony, wiem ale one i tak jedzą lody i mnóstwo innego świństwa ....
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
agatanowa 09:41, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
katiaxx napisał(a)
...
woda wzdłuż ścieżki wyglądałaby podobnie jak w ogrodzie pod 2 dębami
a propos czy macie wiedzę czy taka woda to coś drogiego w wykonaniu, utrzymaniu ?

Oczywiście liczę że się wypowiecie o co serdecznie się uprasza


czyli woda w korytku wyniesiona jak rozumiem, więc w konsekwencji rabata za nią na murku też musi być wyniesiona, zeby miała sens
a ta duża za nią, kwadratowa ma być nisko czy też na murku?
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
katiaxx 09:42, 22 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
anka_ napisał(a)
A ja dzisiaj kopałam w swojej glinie i tak się zastanawiałam jakby to było takimi widełkami jak ma Kasia. Ciężko było szpadel wbić, ale z tego co czytam amerykańcami też by lekko nie było. A co do mrówek to jakaś masakra. Tam gdzie kopałam to parę m2 mrowiska. I to te czerwone zarazy- muszę kupić im jedzonko.


Nie wiem jak jest z widłami i gliną bo z gliną chyba w ogóle jest ciężko, w ziemię lżej wchodzą widły niż szpadel a mrówki ? - ciągle rozwalam ich siedziska z jajkami, w jednej lawendzie usypały kopiec prawie pod wysokość lawendy.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 09:44, 22 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
agatanowa napisał(a)


czyli woda w korytku wyniesiona jak rozumiem, więc w konsekwencji rabata za nią na murku też musi być wyniesiona, zeby miała sens
a ta duża za nią, kwadratowa ma być nisko czy też na murku?


nie planowałam tam murku tylko wyższe rośliny, podobnie jak na zdjęciu wyżej, myślałam że to koryto może być częściowo w ziemi, żeby nie było wysokie na metr,
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
agatanowa 09:45, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
katiaxx napisał(a)
Agaciu, mnie się wydaje że ta woda ma stać




Katia, woda nie moze chyba stać, zaraz będziesz mieć komary czy zielone glony, mało to estetyczne, ale może się mylę

mi nie chodziło o mostek w sensie tradycyjnym: luk z barierkami bo widzę, że masz koncepcję - minimalistycznie, prosto, to bardziej chodziło o płaską wcinkę rabaty w wodę, ciekawy element

jeszcze co do stojącej wody: może ok, ale nie lepiej, żeby słychać plusk? W wodzie ma to swój nieodparty urok i też nie chodzi mi o fontannę tylko minimalistyczną rurę z muru ciurkającą do wody: dzięki temu masz ruch wody (napowietrza się, nie zarasta glonami w takim stopniu jak stojaca) i miły relaks dla ucha - do przemyslenia
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 09:46, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
tak, czyli koryto
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
katiaxx 09:54, 22 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
agatanowa napisał(a)


Katia, woda nie moze chyba stać, zaraz będziesz mieć komary czy zielone glony, mało to estetyczne, ale może się mylę

mi nie chodziło o mostek w sensie tradycyjnym: luk z barierkami bo widzę, że masz koncepcję - minimalistycznie, prosto, to bardziej chodziło o płaską wcinkę rabaty w wodę, ciekawy element

jeszcze co do stojącej wody: może ok, ale nie lepiej, żeby słychać plusk? W wodzie ma to swój nieodparty urok i też nie chodzi mi o fontannę tylko minimalistyczną rurę z muru ciurkającą do wody: dzięki temu masz ruch wody (napowietrza się, nie zarasta glonami w takim stopniu jak stojaca) i miły relaks dla ucha - do przemyslenia


masz rację musi szumieć coś tam się wstawi do szumienia ( i to nie będzie czajnik heheh )
z tą wodą to tak : zaplanuję ją ale jak będzie drogo - to będę musiała zrezygnować, zrobię tam rabatę a po latach oszczędzania - wrócę do tej koncepcji
czyli to koryto powinno mieć lekki spadek ?
chyba powinnam nabyć jakąś literaturę z tej dziedziny ...
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 09:55, 22 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
a co pytajnikiem ? może ten placyk jakoś inaczej ? - zawsze wszystko wciskałam po rogach a teraz róg pusty.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
agatanowa 09:56, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2009/07/ogrod_oczko-320x213.jpg

tu masz np. kaskadę i daje plusk wody, i napowietrza (coś w miejsce mostka o którym pisałam):

http://static.e-ogrodek.pl/articles/6143f_ogrodek-zdjecia_1_jpg_ogrodek-woda5_main.jpg?2

jakaś wariacja na ten temat:

http://bi.gazeta.pl/im/3/7834/z7834173Q.jpg


Danusia się zna, podpowie, jak z utrzymaniem, konserwacją
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies