Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój kawałek planety

Mój kawałek planety

ewakatowice 14:05, 20 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
katiaxx napisał(a)
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4340-maly-ogrod-pod-bialymstokiem?page=22
tu jest taka plaża, pod koniec strony już zrobiona na czysto.


Trochę inaczej wyobrażałam sobie tą plażę u Ciebie. Aby komponowała się, właściwie wtapiała w rabaty i ogród a nie „waliła” po oczach z daleka.
Bardziej delikatnie… oczywiście geometryczna… aby z biegiem lat można było przerobić bez strat.
Mogłaby być otoczona zimozielonymi bukszapanami… lawendą w żwirowych rabatach…
Jak zaczniesz malować to będzie prościej… teraz to trzeba zebrać do „kupy” co chcesz…. gdzie chcesz…

____________________
Ewa - miejsko&sielsko
ewakatowice 14:07, 20 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
wiesz, mojemu eMusiowi nic nie musiałam tłumaczyć ani rysować mam wolną rękę.
Kwestia zaufania
hahhahhahhah

____________________
Ewa - miejsko&sielsko
katiaxx 14:13, 20 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
ewakatowice napisał(a)


Trochę inaczej wyobrażałam sobie tą plażę u Ciebie. Aby komponowała się, właściwie wtapiała w rabaty i ogród a nie „waliła” po oczach z daleka.
Bardziej delikatnie… oczywiście geometryczna… aby z biegiem lat można było przerobić bez strat.
Mogłaby być otoczona zimozielonymi bukszapanami… lawendą w żwirowych rabatach…
Jak zaczniesz malować to będzie prościej… teraz to trzeba zebrać do „kupy” co chcesz…. gdzie chcesz…



kocham Cię
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
ewakatowice 14:15, 20 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
katiaxx napisał(a)


kocham Cię


o jezuśku... a całowanie będzie
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
katiaxx 14:19, 20 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
ewakatowice napisał(a)
wiesz, mojemu eMusiowi nic nie musiałam tłumaczyć ani rysować mam wolną rękę.
Kwestia zaufania
hahhahhahhah



To tłumaczenie za pomocą lego to było jak się budowaliśmy - no i przy omawianiu tarasu
jeśli chodzi o ogród, też dał mi wolną rękę, ale czasem jakoś z przyzwyczajenia go informuję, poza tym jak go proszę żeby coś zrobił to muszę wyjaśnić jakby to miało wyglądać, on - niestety nie jest złotą rączka ale chętnie pomaga - to znaczy pilnie kosi, porządkuje, wypala, nawet kompostownik ma zrobić (o zgrozo , już się boję ),
Mój M jest blokowy i sam sobie się dziwi że roboty ogrodowe sprawiają mu przyjemność, no, ale murować nie umie ale będzie musiał się nauczyć
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 14:21, 20 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
ewakatowice napisał(a)


o jezuśku... a całowanie będzie


normalnie - może by i było ale jak się baby całują to na deszcz a tu ciągle pada więc lepiej nie pogarszać sytuacji

ale i tak wiesz jak wielce jestem Ci wdzięczna

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
ewakatowice 14:26, 20 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
katiaxx napisał(a)


To tłumaczenie za pomocą lego to było jak się budowaliśmy - no i przy omawianiu tarasu
jeśli chodzi o ogród, też dał mi wolną rękę, ale czasem jakoś z przyzwyczajenia go informuję, poza tym jak go proszę żeby coś zrobił to muszę wyjaśnić jakby to miało wyglądać, on - niestety nie jest złotą rączka ale chętnie pomaga - to znaczy pilnie kosi, porządkuje, wypala, nawet kompostownik ma zrobić (o zgrozo , już się boję ),
Mój M jest blokowy i sam sobie się dziwi że roboty ogrodowe sprawiają mu przyjemność, no, ale murować nie umie ale będzie musiał się nauczyć


Prędzej ja zrobię, no wiesz ostatnimi czasu kranik wraz z instalacją sama poczyniłam jak usłyszałam termin od firmy, która mi donice realizowała.
A że ja muszę już a nie później… to murowanie to nie takie trudne, bez przesady

____________________
Ewa - miejsko&sielsko
ewakatowice 14:27, 20 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Pogadamy o całowaniu, jak już zaczniesz sadzić i temat wytyczania zamkniemy
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
jazzy 11:38, 21 sie 2014


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
katiaxx napisał(a)


a teraz patrzcie jak mi do twarzy z MOIMI NOWYMI WIDŁAMI AMERYKAŃSKIMI błyszczą i są jedwabiście gładkie



Widły cud miód a czy takie widły zrobią też robotę glebogryzarki? Bo ta warczaca machina mnie nieco przeraża

Twój ogród nabiera pięknych kształtów, już sporo roboty za Tobą, a właściwie powinnam chyba powiedzieć - najgorsze za Tobą, teraz tylko roslinki kupować, sadzić, podlewać, doglądac... eh...
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
katiaxx 11:47, 21 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
jazzy napisał(a)


Widły cud miód a czy takie widły zrobią też robotę glebogryzarki? Bo ta warczaca machina mnie nieco przeraża

Twój ogród nabiera pięknych kształtów, już sporo roboty za Tobą, a właściwie powinnam chyba powiedzieć - najgorsze za Tobą, teraz tylko roslinki kupować, sadzić, podlewać, doglądac... eh...


Kochana, muszę jeszcze rabaty pozmieniać, szlaki wyznaczyć, - wszystko od nowa , jak się jedna brzoza ostanie na miejscu to będzie dobrze

Ja glebogryzarkę miałam na połowie działki - tam gdzie jest ileś set metrów trawnika to widłami raczej nie da rady (choć pewnie są i tacy) ale rabat glebogryzarką bym nie ruszała już - gdybym mogła cofnąć czas, zwłaszcza gdy ma się perz, bo każde kłącze perzu podziabane glebogryzarką na 10 kawałków - to 10 wyrośniętych roślin a widłami dobrze się usuwa korzenie i wyciąga całe kłącza.
Ale może ktoś woli pogryźć, wygrabić - poczekać co urośnie i usunąć, każdy wedle uznania
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies