Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » I co dalej w moim ogrodzie ?

Pokaż wątki Pokaż posty

I co dalej w moim ogrodzie ?

leon60 23:29, 04 lip 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Co słychać w ogrodzie ?
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
jula81 23:42, 04 lip 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
Olciu
Dziś opieliłam tam gdzie się dało bo po deszczach chwasty wyrosły większe niż moja lawenda Bukszpan na obwódce przycięty i trochę iglaków usunęłam z rabaty .
Miałam tam też wrzosy - też je przesadziłam ale coś się stało bo końce zwiędły i uschły. ale nie ubolewam bo te wrzosy miały ponad 4 lata.
Ogólnie to mam pomysł na swój ogród.Chcę go barziej uporządkować i zaprowadzić taki trochę minimalizm- tzn. ograniczyć się do kilku roślin.
Będzie bukszpanowo-różano-hortensjowo- i coś jeszcze ale niewiele tego czegoś Napewno będą trawy
Róże mam w pełni rozkwitu a Chopin dostała ponad 20 pąków Będzie cudnie
Lawenda coś marnie urosła ale mam nadzieję że w przyszłym roku zagęści się bardziej.jutro dodam zdjęcia .
Olciu oglądałam u Ciebie akcję ze świerkiem -powiem Ci że może i żal go było sprzątnąć- ale bez niego jakoś lepiej. Nie pasował tam . Tak jest dobrze bez niego A jak Twoje traweczki barony? Mają się dobrze?
____________________
** I co dalej w moim ogrodzie ? ** Wizytówka - Mały ogród Julki * Julka
Gardener27 09:17, 05 lip 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Widzę że nie tylko ja wczoraj miałem pracowity dzień Twoja lista poczynionych prac jest imponująca

U siebie wrzucam obiecane zdjęcia hortensji

Miłego dnia życzę
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
leon60 20:53, 05 lip 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
jula81 napisał(a)
Olciu
Dziś opieliłam tam gdzie się dało bo po deszczach chwasty wyrosły większe niż moja lawenda Bukszpan na obwódce przycięty i trochę iglaków usunęłam z rabaty .
Miałam tam też wrzosy - też je przesadziłam ale coś się stało bo końce zwiędły i uschły. ale nie ubolewam bo te wrzosy miały ponad 4 lata.
Ogólnie to mam pomysł na swój ogród.Chcę go barziej uporządkować i zaprowadzić taki trochę minimalizm- tzn. ograniczyć się do kilku roślin.
Będzie bukszpanowo-różano-hortensjowo- i coś jeszcze ale niewiele tego czegoś Napewno będą trawy
Róże mam w pełni rozkwitu a Chopin dostała ponad 20 pąków Będzie cudnie
Lawenda coś marnie urosła ale mam nadzieję że w przyszłym roku zagęści się bardziej.jutro dodam zdjęcia .
Olciu oglądałam u Ciebie akcję ze świerkiem -powiem Ci że może i żal go było sprzątnąć- ale bez niego jakoś lepiej. Nie pasował tam . Tak jest dobrze bez niego A jak Twoje traweczki barony? Mają się dobrze?

Pracowicie u Ciebie u mnie w sumie też tylko mniej ogrodowo za pomocnika murarza robię Nowa rabata ciut przekopana więcej coś grzebnę w przyszłym tygodniu..
Barony po deszczu i upale ciut sfatygowane ale będzie dobrze.
Co do świerka to zapomniałam już, ze w ogóle u mnie był jest dobrze jak jest
Buziaki
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
grazyna_olsz... 06:46, 06 lip 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 719
Po pracowitej sobocie zapewne jeszcze smacznie spisz
Ja sie obijałam wczoraj to od rana z kawka buszuje po ogrodach
Pozdrawiam niedzielnie
jula81 07:49, 06 lip 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
grazyna_olszewska napisał(a)
Po pracowitej sobocie zapewne jeszcze smacznie spisz
Ja sie obijałam wczoraj to od rana z kawka buszuje po ogrodach
Pozdrawiam niedzielnie

Grażynko nie śpię.Całą noc nie spałam -w zasadzie po północy do rana.Wieczorkiem posiedzieliśmy sobie dłużej na tarasie.Poszliśmy spać około 23.30.Zapomnieliśmy zgasić świeczki(podrzewacz) na stole.Obudziły nasz krzyki ludzi i dzwonek domofonu że się pali!!.Wybiegliśmy na zewnątrz a taras w ogniu!.Naszczęście nic więcej (poza stołem i tym co na nim pozostało i krzesłem z kocem ) się nie spaliło. Gasząc ogień poparzyłam rękę.Została wielka plama topionego plastiku na kostce tarasowej a swąd czuje do teraz Dzięki Bogu że ognień nie zajął domu .Do teraz płakać mi się chce

Został tylko problem wyczyszczenia kostki .Grubsze warstwy zeszły a reszta pozostała. Nie mam pojęcia jak to zrobić gdy plastik tak mocno przywarł.
____________________
** I co dalej w moim ogrodzie ? ** Wizytówka - Mały ogród Julki * Julka
grazyna_olsz... 08:40, 06 lip 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 719
O matko przykro mi bardzo ale tak jak piszesz dzięki Bogu że na tym się skończyło bo nie duzo brakowało do ogromnego nieszczęścia.
Plastik wtopil sie się w kostkę i pewnie będzie ciężko zostanie ku przestrodze
Pozdrawiam cieplutko
jula81 08:49, 06 lip 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
O tak. Będzie ku przestrodze.
Może damy radę w jakiś sposób wyczyścić ....


Pozdrawiam słonecznie Grażynko
____________________
** I co dalej w moim ogrodzie ? ** Wizytówka - Mały ogród Julki * Julka
leon60 09:15, 06 lip 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
O matko dobrze, że tak to się skończyło..
Kostką się nie przejmuj zawsze kilka sztuk można wymienić
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
jula81 21:42, 06 lip 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
Kostką i resztą się nie przejmuję bo można właśnie ją wymienić.( sierpniu będą mi stawiać altanę więc część kostki wyjmą i będzie z czego.
Póki co leczę poparzenia na ręce...a z tym ciężko
Jak do nieszczęścia niewiele trzeba... ech....
Olciu,masz rację- dobrze że tak się skończyło.

A dzisiejsze popołudnie spędziłam na spacerze z rodzinką,pokazach strażackich i placu zabaw dla dzieci
Słoneczko ładnie opaliło

____________________
** I co dalej w moim ogrodzie ? ** Wizytówka - Mały ogród Julki * Julka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies