Ja już raz kombinowałam z piłą.Zabrałam się za robienie podestów ścieżkowych.Do tej pory ślady na kostce od oleju,który wyciekł z piły Już więcej nie udawadniałam,że ja "siama dam radę" chociaż wiertarka i tego typu gadżety nie są mi obce ale od piły i krajzegi trzymam się z daleka..

Gosiek każdy sposób dobry

Każdy sposób dobry jak jest skuteczny
nazbierałam sobie u sąsiadki wiśnie i kompoty mam do zrobienia, w sam raz przy takiej pogodzie deszczowej.
Upały mnie wykańczają , nic nie robię, nogi w górę

Ula ja już z wiśniami skończyłamFrużelinka, dżemik i wiśniówka
Nogi w sadzawce odpoczywają w upał

Emusia trzeba sposobemJa stwierdziłam że sama spróbuję, bo przecież piła sama tnie, no i się wystraszył

Ja w tym sezonie jeszcze ani jednego słoiczka nie zrobiłam buuu....